Trochę spóźniona relacja bo motobazar odbył się 1.10.2023, ale co się nie odwlecze, to nie uciecze. Chłopu nie trzeba dwa razy przypominać, że ma coś zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rzućmy okiem co udało się ciekawego spotkać.
Motobazar w Toruniu to cykliczna impreza, która odbywa się zazwyczaj dwa razy do roku nieopodal toru wyścigowego. Atrakcje (przynajmniej dla mnie) już się zaczęły jeszcze przed samym wejściem na bazar. Takie imprezy przyciągają różne ciekawe auta więc warto było rozejrzeć się po parkingu.
Ok, starczy tego patrzenia na fury, są interesy do zrobienia. Czy ktoś pamięta z poprzedniej magii giełdy, jak napisałem że to darmowe muzea? Otóż nie tym razem, wejście jako klient/kopacz opon/gawędziarz/zwiedzający kosztowało tu 15zł.
Wchodzimy i od razu wita nas zapach kiełby z grila zmieszanej ze spalinami dwusuwa, a disco polo miesza się dźwiękami odpalanych motorynek i WSK. Króciutkie klipy aby wczuć się w klimat.
Oczywiście powyższa galeria to zaledwie fragment tego co było na bazarze. Gdyby wszystko sfotografować, to ziemniaczany serwer Recenzexu raczej by tego nie pomieścił. Z ciekawych zjawisk, których obiektyw redakcji nie uchwycił to masa podwieków młodych ludzi zainteresowanych częściami do Rometów i tym podobnych motorowerów. Serce roście, że pokoleniu niepamiętającemu tych sprzętów jako śmieci za flaszkę chce się jeszcze przy tym dostawać PTSD lekcje mechaniki, które zaprocentują przy naprawach poważniejszych gratów.
Słowem podsumowania czy warto było zapłacić 15 zeta na bramce? No pewnie że warto! Widzimy się na kolejnej giełdzie niebawem!