Nissan raczej nie kojarzy się z niecodziennymi wozami, nie licząc dziwnych abominacji sprzed ostatnich kilkunastu lat. Zazwyczaj najbardziej emocjonujące nyssany to te z rodziny Skyline i Datsuny/Nissany serii Z. Firma z Hiroshimy wypuszczała przeróżne prototypy, między innymi NX-21 – koncept limuzyny z 1983 roku.
czytaj dalejAutonostalgia 2025 relacja [galeria zdjęć]
Kolejny rok, kolejna autonostalgia. Wrażenia? Zaczynam być za biedny na takie zabawy.
Ostatni raz na autonostalgii byłem w 2023 roku. Teraz powracam dwa lata później aby odkryć, że… wszystko podrożało. Bilet dawniej 45 zł, teraz już 60 zł. Parking był płatny po około 5zł albo 7zł za godzinę więc jak odhaczyliśmy całość to płaciłem koło 25-30zł a teraz parking to już SZEŚĆ DYCH. Rozumiem, że niby mam wtedy parking na cały dzień ale bez przesady, nie chcę tu zmarnować całego dnia.
Czytaj dalej marudzenieRadzieckie kombi sedanopochodne czyli Moskwicz 2137
Jakiś czas temu opisywałem przednionapędowego Moskwicza, to jest Aleko – wóz nowoczesny w założeniach, jednak beznadziejny w wykonaniu. Zanim Aleko powstało, w zakładach AZLK produkowano sedana 2138 oraz kombi o oznaczeniu 2137 – i dzisiaj będzie o kombi.
czytaj dalej o moskwiczu 2137Radziecki hatchback sedanopochodny czyli Iż 2125 Kombi
Iż Kombi bagajem trombi XD
Dzisiaj radziecka wydumka, czyli hatchback zrobiony na bazie sedana – czyli Iż 2125 Kombi, krewniak Moskwicza 412 niemal nieznany w naszym kraju. Wóz udowadniający że takie wielkie powierzchniowo państwo na wschód za nami to jednak stan umysłu, i to po srogim denaturacie i krokodylu.
czytaj dalej o hatchbacku „kombi”Ciężarówka wielozadaniowa na miarę peerelu czyli Budołaz
No dobra, było ostatnio trochę wozów z AMC czy Tatr, więc dla odmiany coś swojskiego. Czyli Budołaz – prototyp ciężarówki wielozadaniowej z lat 80.
czytaj dalej o BudołazieMeksykański hatchback z AMC czyli VAM Lerma
Dawno temu – i tutaj dość niedawno na Recenzexie – opisywałem ostatni wóz z American Motors Corporation, znaczy AMC. Koncernu, którego przejęło na chwilę Renault, zaś ostatecznie Chrysler się nim zainteresował i wyłowił Jeepa, który istnieje do dziś. Zanim jednak Chrysler zaczął swoje rządy, nieco pobocznie do AMC Eagle powstał VAM Lerma na lokalny rynek meksykański.
czytaj dalej o AMC made in MEXICOWojskowy krewniak Gladiatora i Wagoneera czyli Kaiser-Jeep M715
To że na potrzeby wojska konstruuje się nowe pojazdy to nic nowego. Zazwyczaj wykorzystuje się sprawdzone mechaniczne podzespoły, niekoniecznie z auta cywilnego. Jednym z takich wozów wojskowych o cywilnym rodowodzie był Kaiser-Jeep M715.
czytaj dalejHonda Civic IMA Hybryda – hybryda sprzed 20 lat! – recenzja posiadacza
Czy warto kupić starą hybrydę? Czy stara hybryda się opłaca? Czy autor ma rozum i godność człowieka? 3x Absolutnie nie ale i tak jest fajnie. Ale spokojnie, czytaj dalej to się dowiesz czegoś o hybrydach czego dziennikarze normalnie nie mówią.
Czytaj dalej o dziwnych hybrydachJankeski Orzeł Jeden czyli AMC Eagle
W Stanach Zjednoczonych istniały trzy rodzime koncerny motoryzacyjne, tak zwana Wielka Trójka – Ford, General Motors oraz Chrysler Corporation, zwany także MOPARem. Przez pewien czas jako czwarty funkcjonował nieistniejące już AMC – American Motors Corporation, powstałe w wyniku przejęć i połączeń mniejszych producentów. Jednym z owoców AMC był AMC Eagle – uważany za jeden z pierwszych obok Talbot-Matry Ranchero czy duużo późniejszego Golfa II Country crossoverów.
czytaj dalej o OrzeleDoniesienia prasowe sprzed lat, czyli co w trawie piszczało
Świat się zmienia, czasy się zmieniają i to w stopniu dużo większym niż moglibyśmy wszyscy przypuszczać. Sądzę, że dla niejednej osoby lata 90. są wciąż epoką zupełnie nieodległą, a jednak jak spojrzy się na ówczesne doniesienia prasowe to okazuje się, że to jednak już są czasy dawno minione, gdzie zupełnie inne były samochody, ludzie i ich mentalność, czy realia, z którymi musieli się oni mierzyć na co dzień, nie wspominając już o ówczesnym stosunku do danych modeli aut, który z biegiem lat zdążył się radykalnie zmienić. Cofnijmy się więc w przeszłość do przedwiośnia 1993 i spójrzmy jak wyglądała wtedy polska rzeczywistość przez pryzmat ówczesnego wydania gazety „Motor”.
Continue reading „Doniesienia prasowe sprzed lat, czyli co w trawie piszczało”