Co można zrobić z salonu Fiata? Odcinek 1: szrot

W 2004 Fiat spadł z rowerka lidera sprzedaży nowych aut na rzecz Skody i już nigdy na niego nie wskoczył ponownie. W 2023 można już śmiało stwierdzić, że nie zrobi tego już nigdy. Nie będę polemizował czy to była zasługa beznadziejnej gamy modelowej, urazu u nabywców wywołanego długoletnią eksploatacją Fiatów, czy bogaceniem się polskiego społeczeństwa. Wszystkiego po trochu, a jedno jest pewne, salon który nie sprzedaje aut nie ma prawa przetrwać na rynku. A sieć dealerska Fiata była w Polsce największa za sprawą Polmozbytów. Natura nie lubi próżni więc w tej serii wpisów będziemy się przyglądać jak skończyły niektóre salony. Dzisiejszym bohaterem wpisu jest Polmozbyt w Sierpcu.

Zdjęcie tytułowe to zrzut z Google maps w 2012 roku. Już wtedy salon był nieczynny. Fiat plus ówczesne jego satelity Alfa Romeo i Lancia sprzedały na polskim rynku w 2012 roku marne 25 tysięcy aut. Marność, bo jeszcze 10 lat wcześniej FCA udało się sprzedać ponad 12 tysięcy samego Uno. Modelu schodzącego z produkcji z 20 letnim stażem na rynku!

Tego samego leżącego teraz na hałdzie za salonem z którego niegdyś wyjechało
Naliczyłem 2 sztuki Uno i jedno Cinquecento
Hit sprzedaży roku 1999, czyli Seicento również na hałdzie

Ostanie zdjęcie stan mniej więcej obecny. Poznikały loga Polmozbytu i Fiata, tak jak i auta które niegdyś tu czekały na nowego właściciela. Prawdziwy zamknięty cykl, sporo z nich skończyło swój żywot tam gdzie zaczęło.

PS: Pan na zdjęciu wygląda jakby właśnie pozbył się auta, które kiedyś tu kupił i czekał na podwózkę do miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *