Dawno temu – i tutaj dość niedawno na Recenzexie – opisywałem ostatni wóz z American Motors Corporation, znaczy AMC. Koncernu, którego przejęło na chwilę Renault, zaś ostatecznie Chrysler się nim zainteresował i wyłowił Jeepa, który istnieje do dziś. Zanim jednak Chrysler zaczął swoje rządy, nieco pobocznie do AMC Eagle powstał VAM Lerma na lokalny rynek meksykański.
Historię VAM Lermy najlepiej zacząć od samej firmy, która za nimi stała. Tuż po wojnie, w 1946 roku, w Meksyku SOMEX (Meksykańskie Towarzystwo Kredytu Przemysłowego) zawarło umowę z Willysem-Overlandem na stworzenie spółki Willys Mexicana, sprzedającej Jeepy na rynku lokalnym. W 1960 roku firma American Motors Company (AMC) podpisała umowę na montaż i sprzedaż aut AMC na rynku lokalnym – głównie Ramblera oraz Jeepa.
Wtedy część udziałów przejął rząd i w grudniu 1963 roku powołano spółkę VAM – Vehiculos Automotores Mexicanos. 60 procent udziałów wniósł SOMEX, zaś po 20 procent – AMC oraz Kaiser-Jeep, który powstał po przejęciu Willysa przez Kaisera. Dzięki temu posunięciu, VAM mógł na bazie wozów AMC tworzyć wersje na lokalny rynek. Jednym z takich był American, początkowo nazywający się Rambler American. Później American będzie oparty o model AMC Javelin oraz Concord.
Niedługo później, 5 listopada 1964 roku, niedaleko miasta Lerma leżącego na trasie autostrady Mexico-Toluca, powstaje nowa fabryka silników VAM. Parę lat później Kaiser-Jeep – ci od Wagoneerów czy Jeepa M715 – zostali przejęci przez AMC.
Pomysł Codigo 90 – czyli Lermę zrodził się w 1979 roku. Jak wspominał inżynier Salvador Diaz Espejel, odpowiedzialny w latach 1973-83 za dział projektowy VAM, koncepcja limuzyny o nadwoziu fastback/liftback zrodziła się jako następca produkowanego w Meksyku modelu American (będącego odpowiednikiem AMC Concorda). Postanowiono połączyć Americana z tyłem modelu Rally, będącego przemetkowanym Spiritem. Wskutek głosowania załogi fabryki, pojazd ochrzczono Lerma, na cześć miasta leżącego niedaleko fabryki VAM-a.


Sam prototyp w międzyczasie wysłano do macierzystego AMC z prośbą o ocenę – mieli go uznać za nieopłacalny oraz NIH (Not Invented Here) – nie ja wymyśliłem, to jest bezużyteczny.
Pierwsze reklamy nowego wozu ukazały się w 1980 roku; start produkcji wyznaczono na 1981 rok.

VAM Lerma nadwoziowo niemalże był kopią AMC Concorda – główną różnicą był tył, którego klapę otwieraną z tylną szybą wzięto z modelu Spirit. Ot taka hybryda. Wymiarowo pojazd był zbliżony do Concorda i mierzył 4.6 metra długości, 1.8 metra szerokości oraz 1.3 metra wysokości.


Meksykański pociotek AMC był dostępny w dwóch wersjach nadwoziowych – jako cztero yyyy pięciodrzwiowy hatchback oraz dwudrzwiowe, przepraszam trzydrzwiowe coupe/liftback. O tej rozbieżności kiedyś wspominałem – Amerykanie nie liczą drzwi bagażnika jako trzecich czy piątych drzwi.

Wóz był dostępny w wersji 610 oraz 620 – różnicą pomiędzy nimi były chociażby aluminiowe felgi czy tylna wycieraczka.


W teorii, bo patrząc na powyższe zdjęcia 620 to jedne ma wycieraczkę, a drugi jej nie ma – dokupiona opcja czy co? Generalnie pojazd sprawiał wrażenie kuzyna AMC Eagle’a, co nie było w sumie dalekie od prawdy.

We wnętrzu VAM Lermy jest – no powiedzmy że amerykańsko. Na tyle ile mogłem sprawdzić, to wnętrze VAM Lermy było podobne do tego, jakie oferował AMC Concord i Spirit. Nic dziwnego, Eagle czy Lerma bazowały na tych obu modelach. Wielkie, skórzane fotele, drewno na kierownicy i okleina drewnopodobna na konsoli czy tapicerka dostępna w kilku kolorach – no czuć że Lerma wywodzi się ze Stanów i ma potencjał na wóz klasy wyższej.


Wyposażenie standardowe też było niczego sobie – między innymi elektrycznie sterowane szyby, wspomaganie kierownicy, radio AM/FM z elektryczną anteną i czterema głośnikami, zapalniczka, centralny zamek czy też chociażby (oczywiste dzisiaj) zamykany schowek w desce rozdzielczej regulator pracy wycieraczek i kierownica z regulacją oraz zagłówki.

Do napędu VAM Lermy posłużył sześciocylindrowy silnik AMC o mocy 4.6 litra oraz 130 KM mocy, który przez trzybiegową skrzynię automatyczną w rodzaju three on tree (dźwignia umieszczona przy kierownicy) przenosił napęd na tylną oś.

Lerma miała hamulce tarczowe z przodu i bębnowe z tyłu. Krótko mówiąc – ówczesny wóz AMC, ale Made in Mexico. VAM Lerma ważyła 1490 kilogramów.

Jeden z prototypów korzystał z silnika Stirlinga, który testowano w 1982 roku.

VAM Lerma była wytwarzana w latach 1981-1983. Pierwszego roku sprzedano nieco ponad 1800 sztuk – dla porównania, konkurenta Lermy, Dodge’a Darta sprzedano 30 tysięcy egzemplarzy. Za jeden z powodów porażki Lermy wskazuje się nadwozie – wóz miał uchodzić za klasę wyższą, gdzie normą były chromowane dodatki na karoserii i nadwozie sedan; Lerma z minimum chromu na nadwoziu liftback wpasowywała się bardziej w klasę średnią. Innym z powodów był manufakturowy proces produkcji, windujący mocno cenę. Swoje też zrobiły zawirowania rynku i niemalże bankructwo SOMEXu, oraz przejęcie VAM przez Renault.
Po zakończeniu produkcji Lermy, VAM wytwarzał Jeepy do 1986 roku; później marka została zamknięta. Funfact: w 1982 roku VAM miał opracować silnik AMC 242, który zamontowano w Jeepie Cherokee XJ; później go jednak przeprojektowano „po swojemu”.
W Meksyku VAM Lerma raczej jest rzadkim widokiem na drodze; poza jedną pozytywną opinią, z artykułu źródłowego, nie znalazłem innych opinii właścicieli. Poza samym Meksykiem wóz jest dosyć mało znany – nawet nie wiem czy jest jakakolwiek VAM Lerma w Polsce.

W filmografi też nie zaliczył zbytniego rozgłosu, no może poza wystąpieniem w Narcos: Mexico i w filmie z Jeanem Reno oraz Christianem Clavierem L’Operation Corned Beef – obraz z Reno oglądałem i mogę polecić, dobre kino na wieczór.


Samą VAM Lermę mogę określić krótko – fajna ciekawostka motoryzacyjna.
Źródła: Auto Cosmos; Looking Back.com.mx The AMC Forum; Club Rambler Mexico; Auto Puzzles; The Autoplan; Savage On Wheels
Zdjęcia: materiały producenta, Auto Cosmos, Web Car Story, kadry z filmu L’Operation Corned Beef, EN Wikipedia, prospekt reklamowy AMC z 1982 roku