Zazwyczaj nie pisałem o autach marki Daewoo. Oookej, wspominałem epizodycznie o śmieciach Oltcicie i Honkerze, którego produkowano pod pieczą koreańskiej marki, czy też o Daewoo-FSO Polonezie Kombi, wprowadzonym za czasów Daewoo-FSO. Sama marka mnie jednak nie interesowała i niezbyt interesuje – no może poza dwoma modelami. Jednym z nich jest despero/desperat Espero.
czytaj dalej o klinowanym sedanie z kapustąTag: daewoo
About daewoo