Pioneer PL-10 czyli tak jakby recenzja gramofonu sprzed pół wieku

Witajcie w nowym, 2025 roku. Podsumowania roku 2024 na Recenzexie nie było, bo zastąpiła go nierecenzja pewnego hmmm tytułu – mam nadzieję że u Was Czytelnicy wszystko dobrze i po Sylwestrze macie wszystko na miejscu. I oby było tylko lepiej :>

Ostatnio udało mi się zakończyć temat z jakim się borykałem przez jakiś czas, to jest odchamianie gramofonu – i o Pioneerze PL-10 z lat 70. dzisiaj będzie.

czytaj dalej o japońskim haj tech

Recenzja starego radzieckiego opiekacza

Wielu już nie pamięta tych czasów, ale tuż po 1989 roku gdy komuna padła i otworzył się u nas wolny rynek to często do naszego kraju przyjeżdżali ruscy na bazary handlować szpejem najróżniejszego sortu. Niejeden człowiek wyposażył sobie mieszkanie przedmiotami codziennego użytku zakupionymi właśnie u rusków na bazarze i niejeden przekonał się, że słowo „automat” budzi różne skojarzenia w naszych kulturach, gdy chcąc kupić pralkę automatyczną dostawało się w zamian kałasznikowa. Dobra, starczy wprowadzenia o historii, czas na głównego bohatera tego wpisu, którym jest ruski opiekacz kupiony na takowym bazarze na samym początku dzikich lat 90.

Continue reading „Recenzja starego radzieckiego opiekacza”