V Spotkanie Klasycznej Motoryzacji w Sulejówku w święto niepodległości czyli relacja ze imprezy i kręcenia się po okolicy

Wybraliśmy się na coroczny zlot starych aut oraz motocykli w Sulejówku, organizowany w Święto Niepodległości 11 listopada. Chociaż było możliwe zwiedzanie okolicznego muzeum, to poprzestaliśmy na samych samochodach. Tegoroczna edycja obejmowała dwa parkingi – jeden z ubiegłego roku i drugi, niedaleko niego.

Z pogodą w listopadzie to na dwoje babka wróżyła – tydzień temu pod FSO redaktor Osiowicz miał piękną pogodę, dzisiaj była kijowata – mżyło i było zimniej. Mimo wszystko, choć baliśmy się o frekwencję, to jednak ona dopisała – wiele aut przybyło później, kiedy pogoda się ogarnęła. A było co focić.

Dwie Zastavy przy wjeździe stały i na koleżankę czekały
koleżanka przyjechała i koło Renault 4 się zatrzymała
Ford Mustang 2. generacji, w tle FSO Truck
rzeczony Truck, patriotyczny prze-wóz dostawczy
ładny 126p Elegant i jego następca, którym się jeszcze zajmę…
Star 20 strażacki – fajna bestia
Zloty się zmieniają a OSP Podpalacz dalej na posterunku
sekcja wojskowa czyli Jelcz i dwa SUVy do jazdy po w*rszawie (z małej litery bo bez szacunku)
zlot w 11 listopada bez Polonezów? To niemożliwe!
Polonez Caro MR93 i MR91 czyli niby to samo ale kurde nie do końca
lampy sexu oraz Lexus XD
przedwojenna technika czyli Citroen 2CV i Trabant 600
Tak, to jest Trabant, wcześniejszy model od powszechnie znanego 601 i 1.1
nie zdziwiłbym się jakby dostał nagrodę za najciekawsze auto zlotu
sekcja niemiecka z polskim rodzynkiem, wątroba red. Fasoli protestuje
kolejny Mercedes, tym razem w kabrio, oraz Caro Orciari w dizlu – chyba były oba na Warkocie tegorocznym
Dwa Zenity, klocek za koherencję
nikt się nie spodziewał Matiza z kolorowymi felgami
Peugeot 309 czyli pogrobowiec Talbota pod znaczkiem lwa
rumuńska myśl techniczna, Dacia Pickup, u nas niemal nieznana i niespotykana
tu jednak dojechała i obok klasyki zlotów w Polsce się ustawiła
Golf 2, policencyjne „gie” FSO 125p oraz wspomniany wyżej Merol bez dachu i malacz
Maluch w Maluchu, kurde incepcja
dwa 126

Sam zlot, oprócz aut, dotyczył także motorów. Nie będę ukrywał, nie jestem znawcą dwuśladów, baa kojarzę może z kilka na krzyż.

serio ich było od groma
fajna Yamaha – wygląda na lata 80-te pełną gębą a wedle słów właściciela to ’98 rocznik
MZ Trophy czyli ta dużo lepsza strona enerdowskiego przemysłu motoryzacyjnego
i to się nazywa dobra reklama, chwalenie się sukcesami w sporcie
przejazd motorów – z dobre kilka minut czekaliśmy aż wszystkie pojadą

Po przejeździe motocyklistów udaliśmy się na łażenie po osiedlach w szukaniu starych aut. Nie powiem, parę by się nadawało na tą imprezę – no może poza jednym.

fajna ta cegła, jeszcze na flagowych
piękny ma ten kolor, bo otoczenie to tak średnio
wielki ten Town Car
80 B4 w kombi i z Quattro. Takich już nie robią
Trzy F – Ford, Fiat oraz FSO
NIE SPODZIEWAŁEŚ SIĘ BIG SCENIC ENERGY NA 11 LISTOPADA XD

Słowem podsumowania, Sulejówek to dowód na to, że da się zrobić przyzwoity zlot motoryzacyjny na Mazowszu. Nie było żadnej atmosfery zapierdalania żeby obejrzeć wszystkie auta naraz, wszystko spokojnie i bez pośpiechu. Przyjemna impreza, szczerze polecam. Nie wpuszczajcie jutuberów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *