Czy jest życie oprócz Tokyo Drift? Czyli Japońskie filmy i chińskie bajki o autach JDM

W świecie kina mamy mnóstwo filmów dla fanów motoryzacji. Cała seria Fast&Furious, Mistrz kierownicy ucieka, Christine, Transporter, 60 sekund czy niszowe Two-lane blacktop. A co z filmami stricte dla fana japońskiej motoryzacji?

Temat japońskiego kina samochodowego jest dosyć trudny. Mimo, że japońska motoryzacja miała swój złoty okres już w latach 90-tych to rzadko kręcono filmy ściśle związane z samochodami. Problemem była japońska kultura motoryzacyjna, która opierała się głównie na nielegalnych aktywnościach typu drift na przesmykach górskich lub wyścigi po autostradach z maksymalną prędkośćią. Tworzenie kina o tej tematyce było traktowane jako promowanie nielegalnych zabaw przez co filmy o tej tematyce powstawały sporadyczne, były niszowe i miały ograniczony budżet ponieważ żaden sponsor nie chciał być kojarzony z nielegalnymi wyścigami. Dlatego nawet jeżeli coś powstawało (a nie było na podstawie mangi) to pozostawało w cieniu i nawet nie trafiało do kin tylko na półki wypożyczalni VHS/DVD.

Mimo to postanowiłem zrobić zestawienie filmów i anime skupiających się na japońskiej motoryzacji. Żeby było ciekawiej listę ułożyłem od najbardziej znanych do tych zapomnianych i obskurnych.

1. Initial D (serial anime 1998 – 2014, Japonia)

Król mangozjebów motoryzacyjnych jest tylko jeden – Initial D. Anime które rozpromowało styl muzyczny Eurobeat oraz sprawiło, że już nigdy nie kupisz taniej tylnonapędowej Toyoty.

Fabuła skupia się wokół licealisty – Takumi Fujiwara, który za dnia siedzi w szkole a w nocy pomaga ojcu ze sklepem tofu rozwożąc za niego jedzenie przy pomocy Toyoty AE86. Dla Takumiego jazda samochodem to nudny obowiązek i nie rozumie czemu inni się tak nimi ekscytują. W wyniku namawiania przez kolegów młody Fujiwara stopniowo wkręca się w towarzystwo nocnych wyścigów, które odbywają się na okolicznych krętych górskich serpentynach. Zbiegiem okoliczności okazuje się, że młody dostawca tofu doskonale zna trasę oraz możliwości swojego auta przez co coraz to nowsi rywale próbują się z nim zmierzyć na trasie.

Pierwsze sezony były tworzone łącząc tradycyjną technikę rysowania anime oraz komputerowo generowane sceny wyścigów co teraz z perspektywy czasu może bawić publikę tandetą i kiczem słabej animacji ale też dodaje swego uroku. Zwłaszcza w połączeniu z eurobeatem, animacja została pokochana przez miliony.

Jak ja tęsknię za starym Internetem. Meme z 2005

Przy okazji Running in the 90s prawie 20 lat temu stało się jednym z pierwszych memów w Internecie.

2. Initial D (film 2005, Hong-Kong i Chiny)

Jeżeli nie trawisz Eurobeatu oraz lekko koślawych animacji komputerowych to zawsze możesz wybrać wersję z prawdziwymi aktorami. 90-minutowy film przedstawia te same wydarzenia co pierwszy sezon anime. Złośliwcy mogą czepiać się, że film nie jest wierny oryginałowi i jest kilka błędów w nim jak to, że przeciwnicy używają innych technik jazdy niż w mandze i anime – ale to już pozostawiam do indywidualnej oceny.

3. Wangan Midnight (serial anime 2007-2008, Japonia)

Oprócz driftowania po japońskich górach drugim niesławnym sportem były też wyścigi dużych prędkości na autostradach. Anime Wangan Midnight było bezpośrednio inspirowane organizacją ścigantów Midnight Club, którzy o północy ścigali się po autostradach wokół Tokyo. Fabuła Wangan Midnight skupia się wokół Akio Asakura. Młody kierowca kupuje na złomowisku starego Nissana Fairlady Z. Samochód owiany jest złą sławą, przez zmodyfikowany silnik oraz liczne historie poważnych wypadków poprzednich właścicieli. Przez to otrzymuje przydomek „Devil Z”. Auto bijąc rekordy prędkości przyciaga uwagę rywali, którzy zaczynają rzucać wyzwania właścicielowi diabelskiego Nissana. Zobaczymy tutaj Porsche Blackbird, białą Testarossę, Nissana GTR i wiele innych.

I tak jak Initial D jest synonimem Eurobeatu tak Wangan Midnight bazuje na muzyce Trance. W pełni to rozumiem, autostrady i trance to doskonałe połączenie. Nie bez powodu tyle tej muzyki powstało akurat w Niemczech.

4. Wangan Midnight (film 1991 lub 2005, Japonia)

Jest cała seria filmów z cyklu Wangan Midnight ale teraz skupię się na dwóch filmach bo chyba jako jedyne są osiągalne dla zachodniego widza.

Wangan Midnight z 1991 skupia się na rywalizacji między Nissanem Devil Z a Porsche Blackbird. Film jest o wiele bardziej spokojny i przegadany niż można by się spodziewać więc możliwe, że nie każdemu się spodoba.

Mamy też wersję odświeżoną z 2005 roku. Tutaj film jest bardziej energiczny, uświadczymy też efekty specjalne i ciekawe przejścia między scenami. Zamiast trance jako soundtrack mamy japoński rock po angielsku oraz… eurobeat xD. Z ciekawszych momentów warto zwrócić uwagę na scenę wjazdu na parking Daikoku gdzie odbywa się impreza tunerów. Troszkę eurobeatu, japońskich fur i tańczących japonek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Więc jeżeli jesteś fanem surowego japońskiego kina wybierz 1991 a jeżeli wolisz trochę holiłudzkich efektów to wybierz 2005 rok.

5. Shuto Kousoku Trial (seria filmów 1988 – 1996, Japonia)

Dziadek wszystkich filmów o wyścigach japońskich tunerów na ulicach. Pierwszy film został zbanowany w japonii właśnie za promowanie nielegalnych wyścigów (Złośliwi mówią, że wszystkiemu winny był pan Cen-Zuro Ochu Jało z japońskiej komisji Eirin). Fabuła Shuto Kousoku 1 skupia się wokół kierowcy marzącego aby zdobyć wszystkie rekordy prędkości na pobliskiej autostradzie – Shuto. Na drodze do sukcesu stają jego rywal oraz przebiegły policjant, który stosuje nieczyste zagrywki aby złapać wszystkich ścigantów w mieście.

Skyline to jest król Bayshore Expressway tak jak szczupak jest król wody

Na pochwałę zasługują drobne smaczki jak sceny gdzie faktycznie w aucie wymieniane są części na lepsze. Ze względu na mały budżet w filmie korzystano z faktycznych lokalizacji zamiast z przygotowanej scenografii. Dzięki czemu mamy też kapsułę czasu gdzie widzimy jak 35 lat temu wyglądał warsztat samochodowy, sklep z częściami czy samo miasto. Oczywiście budżet i nieustępliwa władza nie pozwalały zamknąc autostrady na czas nagrywania dlatego wszystkie wyścigi nagrywano przy prawdziwym ruchu ulicznym na autostradzie.

W kolejnych filmach robiono wątek moralizatorski typu „nie ścigaj się, nie warto, umrzesz i nie będziesz żył” przez co filmy można było już publikować bez oporu cenzury. Ucierpiała niestety na tym fabuła ponieważ szybko stała się powtarzalna – ścigant chce pobić prędkości lub wygrać wyścig. Traci przy tym życie. Potem w kolejnym filmie nawiązywano do poprzedniego gdzie bohater chciał pomścić zmarłego bliskiego który zginął się ścigająć. Tak, fabuła robi się słaba ale ona jest tylko tłem do wyścigów aut. A jest na co popatrzeć – są tu wszystkie najfajniejsze JDMy z lat 80/90.

Na dodatkowy plus serii warto wspomnieć o soundtracku składającym się z japońskiego rocka i jazzu. Może seria Shuto Kousoku Trial nie jest kinem wybitnym ale ze względu na motoryzację, miasto i warsztaty tunerskie z Tokyo z lat 80/90tych to każdy JDMiarz powinien przynajmniej kojarzyć te filmy.

6. You are under arrest (serial anime OVA 1994 – 1995 + film 1999)

Wracamy znowu do anime. Tym razem wesoła bajka o policjantach i policjantach w Tokyo. Na start polecam zacząć od 4-odcinowek serii OVA gdzie dwie policjantki przy pomocy Hondy Today i skuterka Motocompo ścigają piratów drogowych.

Musiałem to wrzucić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeżeli ktoś byłby głodny więcej to jest jeszcze 90-minutowy film anime w który co prawda jest mało aut a głównym wątkiem jest zamach terrorystyczny ale zawiera scenę pościgu Nissan Skyline vs Honda Legend i Honda Today. Dla tych, którzy wybitnie się wciągnęli to jest jeszcze serial z telewizji ze 26 odcinkami. Nie wiem czy kogoś to interesuje ale You are under arrest było bardzo woke jak na tamte czasy ponieważ pokazywało wątki miłosne dwóch pań ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale tak po za tym ten serial to całkiem fajne ćwiczenie w rozpoznawaniu aut na podstawie kreski artysty:

Rozpoznaj wszystkie. Podpowiedź: są 2 europejczyki.

7. Over Rev! (film 2001, Japonia)

Film na podstawie mangi o tym samym tytule. Główną bohaterką jest dziewczyna, która świeżo po zdaniu prawka kupuje Toyotę MR2 AW11 ze szrotu. Zafascynowana ulicznymi wyścigami też zaczyna brać w nich udział. Fabularnie wygląda jak klon Initial D z dodatkami Wangan Midnight (auto ze szrotu) ale przynajmniej zmieniono płeć głównego bohatera aby nie było, że mamy doczynienia z bezszczelnym plagiatem.

Jest to chyba najbardziej budżetowy film z całej listy ponieważ każda scena dosłownie piszczy biedą – od zerowej pracy kamerą po „ekstremalne” efekty specjalne jak przebicie się autem przez trzy puste beczki po oleju. Mimo to zobaczym w filmie Nissana S13, S14, Skyline, Sileighty, Toyotę Cressidę czy wspomnianą wcześniej MR2.

Na domiar złego film nigdy nie trafił do kin tylko od razu do wypożyczalni i jedyna kopia w Internecie to zgrany materiał z VHSu. Jeżeli jesteś fanem zdjęć i filmów w stylu Y2K to może ci się to nawet spodoba.

8. MF Ghost (serial anime 2023 – teraz, Japonia)

Duchowy spadkobierca Initial D. Fabuła dzieje się w niedalekiej przyszłości gdzie zbanowano auta spalinowe zastępując je wszystkie elektrycznymi. Jako pamiątkę po starym świecie pozostawiono jedne wyścigi aut spalinowych, w których startuje główny bohater – nastolatek Kanata Katagiri. Jego autem jest GT86 (nawiązanie do AE86) i podobnie jak Takumi z AE86 jeździ autem o wiele gorszym i wolniejszym od konkurencji ale dzięki swoim zdolnościom zaczyna wygrywać zawody.

Z rzeczy istotnie ciekawych dla autystów – EUROBEAT POWRACA. Mamy zarówno największe przeboje z Initial D oraz sporo nowego eurobeatu z ostatnich 20 lat. Cała produkcja jest połączona z Initial D i mamy tutaj powracające postaci znane z pierwszego animu.

Proszę tylko nie pytajcie mnie co oznacza „MF” w nazwie MF Ghost bo mam tylko jedno skojarzenie:

9. Speed Master (film 2007, Japonia)

Chyba najbardziej przeklęty film z całego zestawienia. Ogląda się go jak fever dreams (koszmar podczas chorowania z gorączką). Od dziwacznych wymachiwań nożem motylkowym po nietypowe filtry światła aż po jeszcze bardziej cudaczne efekty specjalne parodiujące te ze Szybkich i Wściekłych 1. Cały film wygląda jak mix NFS Underground 2 i Małych Agentów 3D. Film gdzie Japończyk ma samochód gadający po francusku, Niemiec zaprasza do amerykańskiego Disneylandu a dziewczyna może zostać pobita bo zrobiła zdjęcie auta bez pozwolenia właściciela.

Akcja tego koszmaru skupia się wokół mechanika-driftera, który wyjechał na prowincję aby uciec od problemów. Mimo to kłopoty i tak go znalazły więc musi stanąć do walki przeciwko złej Yakuzie. Na duży plus są jednak sceny napraw w warszacie gdzie mechanik rozgrzewa śruby przed odkręceniem czy rozbiera wankla aby zrobić w nim bridgeporty. No kierwa wreszcie jakiś realizm. A i dodatkowo jako wizytówkę warsztatu użyto Mini Coopera, ciekawe czy to JDM spec? (Tak, były wersje czysto na Japonię, ze wszystkimi emblematami po japońsku). Wyjątkowo mamy tu neonowoe japońskie neo-gotki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pan szef emo-yakuzy oraz neonowa gotka, która mogłaby usiąśc na krześle

W filmie nie uczestniczy zbyt dużo aut. Zobaczymy 300ZX, RX7 FD, RX7 FC, Silvia, gdzieś w tle mignie jeszcze Porsche czy inny Skyline ale widać je tylko przez ułamek sekundy.

10. Drift (seria filmów 2006 – 2008, Japonia)

Kolejna niszowa produkcja. Na szczęście tutaj mamy większy budżet i lepszą pracę kamery niż przy Over Rev! więc nie czuć się jakbyśmy ogladali kino od Walaszka. Każdy film z serii to konflikt, który rozwiązać można tylko na drodze – oczywiście krętej bo to japonia i stąd właśnie wziął się tytuł serii „DRIFT”.

W pierwszej części głównemu bohaterowi zabito żonę i dziecko przez co próbuje zemścić się na złych ludziach biorąc udział w wyścigu przeciwko nim. Kolejne filmy działają analogicznie. Zobaczymy tu R32, R34, Silvie, S13, S15, RX7 FC, FD, Miatę NA i NB, MR2, Imprezę GC, Lancera EVO V, Chasera i kilka innych, których nie chciało mi się spisywać

Słowo o czerwonym Saabie na zakończenie

Oburzony czytelnik: – Eee! Ale gdzie tu jest „Drive my car”?! Co z was za redakcja?!
Red. Fasola: – Nie dodawałem do listy Drive my Car bo jest to nudny melodramat, w którym głównym autem jest europejski Saab na japońskich blachach i tak naprawdę przez 2,5 godziny nic się nie dzieje w całym filmie oprócz tego, że jadą sobie przez jakieś zadupia Polski Be Japonii i się smucą. Najciekawszy z całego filmu jest zakład utylizacji śmieci.

Oczywiście 10 filmów to nie jest wszystko ale na start dla własnego zdrowia psychicznego ograniczyłem się do dekalogu. Pozyskałem informacje o jeszcze kilku filmach ale zdobycie ich w Polsce bez VPNa jest nieosiągalne. Oczywiście im dalej w las tym więcej japońskich krzaczków a mniej angielskich napisów więc to też utrudnia odbiór… CO NIE ZNACZY, ŻE I TAK NIE ZROBIĘ DRUGIEJ, JESZCZE GORSZEJ LISTY!

Dobra ale gdzie to wszystko obejrzeć?

1. Initial D anime – sezon 1 na youtube [ENG SUB] reszta sezonów 🚢☠️

2. Initial D film – 🚢☠️

3. Wangan Midnight anime -youtube poprawione z pomocą AI [ENG SUB]

4. Wangan Midnight film 1991 – youtube [TYLKO PO JAPOŃSKU]

4b. Wangan Midnight film 2005 – youtube [ENG SUB]

5. Shuto Kousoku Trial – playlista youtube [ENG SUB]

6. You are under arrest – 🚢☠️

7. Over Rev! – youtube zgrywka słabej jakości z VHS/DVD [TYLKO PO JAPOŃSKU]

8. MF Ghost – 🚢☠️

9. Speed Master – youtube [ENG SUB]

10. Drift – youtube [TYLKO PO JAPOŃSKU chociaż jak pogrzebie się głębiej to niektóre filmy da się trafić z angielskimi napisami]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *