Przeciętny obraz buggy, czyli otwartego, małego samochodu do pokonywania terenu, jawi się jako konstrukcja bazująca na volkswagenie garbusie. Jak ktoś grał w serię gier Grand Theft Auto, to buggy może mu się skojarzyć z BF Injection, niemalże modelowym przedstawicielem i wyobrażeniem tych pojazdów.
Na bazie „chrabąszcza” powstało wiele takich konstrukcji, jednak nie on jeden był wyłącznym dawcą do takich pojazdów. Jednym z takich był także rodzimy maluch, który jeszcze kilkanaście lat temu można było kupić za przysłowiową flaszkę (zobaczyć czy red. Fasola i Mercedesy nie są w pobliżu) i nieraz posłużył do takich domorosłych przeróbek. Jednymi z nieco mniej znanych w polskiej części internetu jest Skoda Buggy VF oraz Buggy Typ 736 czyli pociotki modelu 100/110, tylnosilnikowców czechosłowackiej marki.
Skąd w ogóle pomysł na przerabianie Skody na buggy do wyścigów albo „bardziej terenowy”? Cóż, wzięło się to z układu napędowego, który tam stosowano – od Skody 1000MB do Skody 105/120 włącznie – były tylnosilnikowcami i pasowały idealnie. Poprawek wymagało skrócenie i wzmocnienie podwozia, bo dachu nie było. No i cóż, pierwsze buggy były na bazie Volkswagena Typ 1/Garbusa/Beetle/Buby/Chrabąszcza/kolejna nazwa gdzie go sprzedawano albo był – a że skody były wówczas całkiem nowe, w przeciwieństwie do niemieckiego wozu, to zastępcza konstrukcja się nasuwała sama.
Początki „bardziej profesjonalnych” buggy prawdopodobnie zaczęły się od MTX Skoda Buggy z Metalexu; piszę tutaj „prawdopodobnie”, ponieważ źródła wspominają, iż wcześniej przerabiano skody na buggy, jednak we własnym zakresie. W 1970 roku czechosłowacka firma produkująco wyścigówki czy też wersje kabriolet na bazie Skody przedstawiła swojego buggy, mające brać udział w zyskującym tam popularność autocrossie. Za wóz odpowiadał Vaclav Kral, ten sam od późniejszej MTX Tatry V8 czy też Tatry Prezident.
Swoją drogą ile Metalex (MTX) nawymyślał albo stworzył wersji to głowa mała – Skody MTX Roadster, Tatra V8 MTX na przełomie lat 80.-90 czy wyścigówki na bazie Ład i Skody.
MTX Skoda Buggy o oznaczeniu kodowym MTX 2-01 był dwumiejscowym wozem na bazie Skody 100, z dłubniętym silnikiem OHV 1.0/60 i gaźnikiem Webera, spiętym z czterobiegowym „manualem”. Osiągał prędkość 150 km/h. Prototyp Metalexu mierzył 3.07 metra długości, 1.55 metra szerokości oraz 1.18 metra szerokości; ważył 505 kilogramów.
Niezależnie od Metalexu, sił z własnym buggy próbowano w Belgii oraz we Włoszech. Pierwszy buggy, powstały w 1971, powstał z inicjatywy Francoisa Vernimmena, który zbudował dwa egzemplarze; Vernimmen wcześniej już konstruował. Belgijski wóz nazwano Buggy VF i był na bazie skróconej „100”, z silnikiem 1.0/42 KM. Gotowy pojazd zaprezentowano na stoisku Skody w 1972 roku w czasie Salonu Samochodowego w Brukseli. Wkrótce rozpoczęto małoseryjną produkcję tego Buggy, pod nazwą VF Okapi – do ’74 roku zmontowano około 30 sztuk – pojazdy miały płócienny dach i reflektory.
Oprócz silnika 1.0, montowano tam także 1.1/52 KM. Sam wóz wyglądał bardziej jak wspomniany na początku BF Injection, aniżeli typowe terenowe buggy. Z kolei we Włoszech Motorest, będący importerem Skody, zlecił firmie Autozodiaco stworzenia buggy Kirby, przypominający nieco późniejszy Typ 736. Dodatkowo powstał 110 Buggy, bardziej wyczynowa wersja buggy – nie znalazłem jednak informacji kto za nią odpowiadał; poza tym, że istniała taka wersja i kilka egzemplarzy jej przetrwało.
Skoda 110 Buggy, zwany czasem Buggy Autocross, jest no cóż – buggy. Wozy tego rodzaju są otwarte, mają minimalistyczną karoserię, nie mają drzwi, ale za to mają klatkę bezpieczeństwa… No co do tego ostatniego to Buggy ma pałąk nad kierowcą i tyle. Spartańskość wozu podkreśla jeszcze owiewka przed kierowcą oraz dosłownie JEDNO miejsce – tak, wóz tylko dla kierowcy; pasażer by się pewnie zmieścił ale po co ma dociążać auto? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak na serio to zależało od egzemplarza – niektóre miały dwa miejsca. Pełny obraz dopełnia brak przednich świateł, jednolite błotniki osłaniające przed piaskiem czy kamieniami, oraz silnik bez jakiejkolwiek obudowy – po co ona, żeby się łatwiej grzał? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaskakuje nieco obecność lusterek na błotnikach `dżej di eeeeem XD` oraz tylne światła.
Do napędu wyczynowej wersji zastosowano czechosłowackie magnum opos czyli OHV pochodzące ze Skody 100, ale dłubnięte – silnik 1.1 miał wykręcać niemal 100 KM, dzięki zastosowaniu dwóch gaźników Webera. Z kolei „zwykłe” miały silniki 1.0/42 KM oraz 1.1/52 KM.
Kolejny model, to jest Buggy 736 czy też Typ 736 był własną inicjatywą marki. Pierwsze przymiarki do „736” poczyniono na przełomie 1972-‘73 roku, jednak finalnie powstało w 1975.
Pojazd powstały na bazie podzespołów z seryjnych Skód 100 i 110 (głównie 110 L) był ciut bardziej cywilizowany aniżeli powyższe buggy – miał normalną przednią szybę, nieco bardziej zabudowane wnętrze (kokpit z seryjnej „100”) oraz był czteroosobowy; przy czym „czteroosobowy” było bardziej rozumiane jako 2+2.
Typ 736 miał – dla zachowania rozkładu mas – zamontowaną z przodu chłodnicę, akumulator oraz zbiornik paliwa o pojemności 40 litrów. Cechą charakterystyczną było orurowanie z przodu i tyłu pojazdu, a także koło zapasowe schowane w pokrowcu; zapas był zamontowany nad komorą silnika.
Za projekt nadwozia odpowiadał Josef Cech, zaś za kompletację i lakierowanie nadwozia centrum rozwojowe Skody. Wiele prac poczynili uczniowie przyzakładowej szkoły zawodowej.
Skoda 736 miała długość 3.3 metra, 1.51 metra szerokości oraz 1.53 metra wysokości. Pojazd ważył 710 kilogramów; zamontowane opony były 13-calowe, w rozmiarze 165 lub 175. Skodowskie OHV – oczywiście umieszczone z tyłu ( ͡° ͜ʖ ͡°) – miało pojemność 1.1 litra, rozwijało 45 KM mocy, a także było zasilane pojedynczym gaźnikiem Jikova i spięte z czterobiegowym „manualem”. Wóz osiągał prędkość maksymalną 110 km/h i spalał około 8l/100 km.
Ostatecznie Buggy VF/110 Buggy oraz Buggy 736 zakończyły swój „żywot” w latach 70. Choć rozważano produkcję późniejszego „736”, tak zrezygnowano z tego w 1976 roku, pomimo faktu zdania testów na dystansie 30 tysięcy kilometrów. MTX Skoda Buggy, Buggy 110 oraz Typ 736 zachowały się do dzisiaj i można oglądać je w Muzeum Skody w Mlada Boleslav; niebieski egzemplarz „736” przeszedł renowację w 2017 roku. Oprócz rzułtego 110 Buggy Autocross, zachowało się także kilka innych sztuk; z kolei jeden z prototypów „736” był użytkowany na lotnisku Praga-Ruzyne jako samochód „Follow Me” na pasie startowym.
Źródła: Auta5p.eu, Garaz.cz, Auto-mania.cz, Skoda Storyboard
zdjęcia: auta5p, Skoda, materiały prasowe