Porzuciłem muzykę dla społeczeństwa, od dzisiaj słucham tylko nagrań od producentów aut.

Oderwałem się od zbędnych konstruktów społecznych i teraz słucham tylko tego co producenci dokładali przy zakupie nowych aut. Oto magiczna playlista szczęścia gdzie muzyka napiera cię dumąm a jedyne przerywniki jakie słyszysz to nie reklamy na grzybicę pieroga tylko głos lektora gratulującego ci zakupu nowego auta. Człowiek aż dostaje skrzydeł gdy słyszy jakim zostal szczęśliwym posiadaczem czterech kółek. Oczywiście każde nagranie dotyczy innego auta ale to nieistotne.

Co tu tak właściwie jest? Producenci chętnie popisywali się swoim systemem audio w oferowanych autach dlatego tworzyli składanki abyś wracając autem od dilera poczuł >>POTĘGĘ<< papierowych głośników w twoim nowym cudeńku. Korporacje płaciły artystom za muzykę, dobierały utwory aby pasowały do charakteru ~~auta~~ przeciętnego klienta i produkowały nagrania. Wyjątkiem w tym zestawieniu jest Volvo, które stwierdziło, że na 60 lecie firmy przygotuje własnym album. Każdy utwór odzwierciedla inną epokę aby oddać ducha każdego auta, które przetoczyło się (hehe, volvo po łacińsku znaczy toczyć się) przez historię firmy. Album był wydany na winylu oraz kasecie.

Oto lista ułożona chronologicznie. Niestety na początku lat 90 popularność tego zjawiska spadła. Były co prawda płyty CD ale rzadko zostawały zarchiwizowane.

Większość linków to albumy więc w sumie macie tu kilka godzin muzyki. Jak coś znajdę i mi się zechce to jeszcze dopiszę.

1968 WSK – W jak Wiosna