
Zabierałem się do tego wpisu od dawna, chcąc uchwycić i utrwalić ten ulotny chwilowy fenomen Scenica pierwszej generacji. Najsampierw należałoby przytoczyć po krótce skąd on się w ogóle wziął i kim ty kurwa jesteś co to za typ.
About Motoryzacja
Zabierałem się do tego wpisu od dawna, chcąc uchwycić i utrwalić ten ulotny chwilowy fenomen Scenica pierwszej generacji. Najsampierw należałoby przytoczyć po krótce skąd on się w ogóle wziął i kim ty kurwa jesteś co to za typ.
Dobrze, że różni ludzie lubią różne auta, bo inaczej byłoby nudno na świecie, gdyby wszyscy jeździli tym samym bez względu na to czy mówimy tutaj o BMW czy o Alfach Romeo. Jednak jest pewna dość szkodliwa grupa ludzi, której ten stan rzeczy zdecydowanie przeszkadza. Bez żadnych ograniczeń takich powinno się nazywać debilami, albo idiotami, jednak bardziej dyplomatycznym określeniem będzie słowo „fanatycy”.
Continue reading „Włoskie auta są jeszcze bardziej przereklamowane niż auta niemieckie, czyli trochę o fanatykach.”W dzisiejszym odcinku dowiecie się: czy w Skarżysku Kamiennej jest grafiti? czy istnieje UFO? co robi policja w krzakach? po co są Kielce?
czytaj dalejFerrari, ah Ferrari… Włoska marka aut sportowych mająca tyle samo fanów co i krytyków – wiadomo, włoskie auto… W ciągu kilkudziesięciu lat swojego istnienia firma z Maranello stworzyła i wyprodukowała wiele bardziej lub mniej znanych i pożądanych modeli jak Testarossa czy F40, albo pokazała prototypy pokroju Modulo czy Mythosa. Pośród przeróżnych 288 GTO lub Ferrari Enzo Ferrari, pojawiały się Dino czy inne Mondiale, tańsze albo mniej rozpromowane modele niż te utrwalone w kulturze masowej. Jednym z takich mniej znanych jest Ferrari 410 Superamerica.
W dupie mam małe miasteczka wypierdalam nad morze
Tak w Skarżysku Kamiennej podpisany jest dworzec
To nie Zauchy piosenka to prawdziwe jest życie
Nikt o nim nie śpiewa bo się Polski wstydzicie
W motoryzacyjnym świecie przeróżne międzynarodowe mariaże nie są niczym niezwykłym. Jednym z bardziej znanych jest chociażby General Motors, pewien koncern którego nazwy nie wymienię, czy nieistniejące koreańsko-polskie Daewoo Motor Polska, będąca częścią Daewoo Motors i źródłem przeładowania panzerfausta niektórych jupiterów i niepełnoletnich fanatyków. Oczywiście, poza samymi koncernami istniały przeróżne współprace w zakresie wytworzenia danego modelu – chociażby czechosłowacko-nowozelandzka Skoda Trekka czy bohater dzisiejszego wpisu – Tatra Beta, owoc współpracy czeskiej Skody Tatry z koreańskim Hyundaiem.
Po czym poznać dobrą frekwencję na zlocie? Na przykład po tym, że cztery godziny po rozpoczęciu imprezy, którą od tamtej pory część aut zdążyła już opuścić, zlot nadal pęka w szwach.
Continue reading „Tłokowisko 2023, czyli wpadajcie do Garwolina”Japońska Mazda jest znana w naszym kraju głównie jako producent starej japońszczyzny pokroju 323F z pop-upami, czy modelu 3, pojazdu korodującego szybciej niż przeciętny entuzjasta włoszczyzny odpisujący na zarzuty o awaryjność paździerza. Część co bardziej zaznajomionych samochodziarzy kojarzy także model RX-7, samochód sportowy z silnikiem Wankla, czyli czymś na co zwykły kierowca reaguje alergicznie albo z przerażeniem wynikającym z nietypowej konstrukcji silnika i mniej lub bardziej prawdziwych mitach o trójkątnotłokiej jednostce. Takim wozem była Mazda Cosmo Sport, pierwszy pojazd japońskiej marki z silnikiem Wankla.
Lata siedemdziesiąte XX wieku w motoryzacji były końcem ery chromu i początkiem szerokiego zastosowania plastiku przy tworzeniu elementów nadwozia. Nadwozia samochodów również przeszły przeobrażenie – okrągłe i gładkie linie designerzy zastąpili ostrymi i kanciastymi kształtami. Pojazdy o sportowym charakterze zaczęto stylizować na niskie i szerokie kliny, dające poczucie szybkości, nawet gdy auto stało w miejscu. Dobrym przykładem takiego klina były przeróżne koncepty jak Skoda 110 Super Sport, rodzimy FSO 1100 Coupe czy Lancia Stratos Zero czy Maserati Boomerang. Istny raj dla wielbicieli klinowych pojazdów.
Późniejsze auta, w których stosowano sporadycznie charakterystyczne cyfrowe zegary na desce rozdzielczej, stały się jedną z cech esencji lat 80., czy też współczesnej mody na retrowave i pokrewne. Jednym z takich sportowych klinów był Dome Zero (w japońskiej pisowni Dōmu Zero).
CZYTAJ DALEJJest jedna taka impreza motoryzacyjna mająca szczytny cel: pojechać starymi autami daleko stąd żeby zebrać pieniążki na potrzebujących, ale podchodzi ona dość rygorystycznie w kwestii doboru aut na trasę (dla niektórych wręcz niezbyt logicznie).
Continue reading „Made in Blok Wschodni, czyli Top 5 aut do przepalania zwojów organizatorom Złombola”