Słomczyn, stadion X-lecia, czy tym podobne giełdy to były legendy same w sobie, w czasach ich świetności można było dostać tam wszystko. Czasy poszły do przodu, pojawił się internet, komputery, telefony, możemy sobie teraz zamówić dosłownie wszystko z dostawą pod dom. Czy w obecnych czasach jeszcze warto przejść się na giełdę? Sprawdzamy!
CZYTAJ DALEJTag: relacja
About relacja
Ojciec Mateusz, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem Sandomierz (bonus: muzeum samochodów i hutnictwa w Chlewiskach)
Jeśli jesteście na bieżąco z naszą witryną internetową to pewnie czytaliście już wpis red. Fasoli o wizycie w Świętokrzyskim. Było biednie, syfiasto i niepokojąco. Tak to jest jak województwo zapozna się przez pryzmat Skarżyska-Kamiennej i przede wszystkim Kielc, dodatkowo wożąc na tylnej kanapie jakiegoś niezbyt kontaktującego menela robiącego za przewodnika. Ja zaś postanowiłem się wybrać w odwiedziny do znajomych mieszkających we wschodniej części owego regionu. W niczym nie przypominającej ponury obraz Kielc.
Continue reading „Ojciec Mateusz, czyli jak przestałem się martwić i pokochałem Sandomierz (bonus: muzeum samochodów i hutnictwa w Chlewiskach)”Kolejna relacja – tym razem z 19. Ogólnopolskiego Zlotu Maluchów
Wybrałem się tym razem samodzielnie bez pozostałych redaktorów do Sochaczewa na zlot, którego nazwę już zdążyliście przeczytać w tytule poniższego artykułu. Jest to coroczna impreza odbywająca się w sierpniu, na którą zjeżdżają się Maluszki z całej Polski, ale nie tylko, bo widziałem również auta z krajów takich jak Węgry, Niemcy, czy Holandia.
Continue reading „Kolejna relacja – tym razem z 19. Ogólnopolskiego Zlotu Maluchów”Pojechałem najgłupszym autem na zlot Amcarów w Warszawie
Razem z ■■■■■ ■.■■■■■■■■ zapakowaliśmy się do ■■■■ i pojechaliśmy na Bemowo gdzie regularnie we wtorki odbywają się zloty aut amerykańskich. Organizatorzy dumnie na facebooku napisali „Nieważne czy masz współczesnego muscle car’a, typowego amerykańskiego krążownika, owianego legendą klasyka czy amerykański dupowóz z lat ’90-tych. Miejsce jest dla każdego!„
Dlatego postanowiliśmy sprawdzić, czy będą mieli cierpliwość do naszego grata…
Panie Andrzeju, teraz to Pan przegiął – Witaj Świętokrzyskie
W dzisiejszym odcinku dowiecie się: czy w Skarżysku Kamiennej jest grafiti? czy istnieje UFO? co robi policja w krzakach? po co są Kielce?
czytaj dalejTłokowisko 2023, czyli wpadajcie do Garwolina
Po czym poznać dobrą frekwencję na zlocie? Na przykład po tym, że cztery godziny po rozpoczęciu imprezy, którą od tamtej pory część aut zdążyła już opuścić, zlot nadal pęka w szwach.
Continue reading „Tłokowisko 2023, czyli wpadajcie do Garwolina”Wyprawa na Dolny Śląsk, przede wszystkim na zlot w Kowarach
Dwie sprawy. Po pierwsze – ten wpis będzie długi, od razu ostrzegam, ale z drugiej strony będzie także bogaty w zdjęcia. Po drugie – pojedźcie sobie na Dolny Śląsk bez względu na to, czy pragniecie jedynych w swoim rodzaju doświadczeń motoryzacyjnych, czy nie. Żaden rejon Polski nie ma w sobie tyle magii i staromodnego klimatu jak Ziemie Odzyskane ze swoimi ponad stuletnimi murowanymi budynkami na wsiach i w miastach.
Continue reading „Wyprawa na Dolny Śląsk, przede wszystkim na zlot w Kowarach”Graciarsko-turystyczna recenzja Lublina, czyli im dalej od Warszawy tym lepiej
Największą zaletą spontanicznych wypraw jest to, że można się bardzo pozytywnie zaskoczyć nie mając tego w planach. Korzystając z wolnego czasu postanowiliśmy razem z red. Fasolą pozwiedzać jakąś okolicę, w której nas dawno nie było: rozważaliśmy wyjechać w północne Mazowsze, ale w pewnym momencie padł pomysł wyjechania gdzieś dalej i w przeciwną stronę, a konkretnie do Lublina, co obu nam przypadło do gustu zwłaszcza, że teraz jedzie się tam przyjemniej niż kiedykolwiek dzięki trasie szybkiego ruchu S17.
Continue reading „Graciarsko-turystyczna recenzja Lublina, czyli im dalej od Warszawy tym lepiej”Co za miejsce, nie do życia – czyli gratomajówka w Krakowie
W ostatnią majówkę postanowiłem ruszyć swoje cztery koła oraz cztery litery i wybrać się do znajomych z Krakowa. W dawnej stolicy byłem lata temu, przysłowiowe dawno i nieprawda, ale z relacji ziomków byłem przygotowany na „atrakcje” – między innymi korki generowane przez remonty, brak miejsc parkingowych (albo płatnych w srogich cenach) czy wszechobecnego globohomo łamanego przez kretynizmy decydentów wpływających na życie mieszkańców. Nie mylili się…
czytaj dalejYoungtimer Warsaw otwarcie 2023 (jestem już zmęczony zlotami)
Znowu podjąłem nierozsądną decyzję aby wybrać się na Cykliczne Spotkania Klasyków Youngtimer Warsaw. Jak było? Nie wszyscy dowieźli, dosłownie…
czytaj dalej