W latach 80. Polonez coraz mocniej zadomawiał się w żerańskiej fabryce, choć jego poprzednik dalej był obecny na linii produkcyjnej. Z lepszym bądź gorszym skutkiem próbowano rozbudować gamę modelową – wyrzeźbiono Sedana, który kilkanaście lat później ewoluował w Atu, czy pracowano nad wersjami dostawczymi – pickupem z tyłem 125p, trzyosiową wersją czy DECAN-em, który stał się Truckiem. Równolegle konstruowano też wersję van czy dzisiejszego bohatera – pickupa z PIMOTu, w wersji 4×2 oraz 4×4.
czytaj dalejBROKEN REALITY – recenzja Vaporwave w formie gry
Vaporwave jest dla duszy tym samym czym dla mózgu jest LSD. Tym razem przyjąłem vaporwave w formie gry komputerowej na PC. Mimo, że spodziewałem się taniego skoku na kasę i dużo ironicznego podejścia do jakości wykonania to jednak zaskoczyłem się pozytywnie.
CZYTAJ DALEJTest Recenzexu 1. –Trabant 1.1
Przypomniało mi się, że pół roku temu jeździłem Trabantem i w sumie można co nieco o tym fakcie opowiedzieć.
Continue reading „Test Recenzexu 1. –Trabant 1.1”Brazylijski wiatraczek prawie że sportowy czyli Volkswagen SP II
Z czym kojarzy się powojenny Volkswagen? Najwięcej osób powie że z Typem 1, czyli popularnym Garbusem, konstrukcją produkowaną po wojnie, ale pochodzącą z czasów Trzeciej Rzeszy i pewnego akwarelisty. Oprócz niego produkowano inne modele – poza wesołymi wiatraczkami jak Transporter do trzeciej generacji włącznie i Typ 3 czy też K70 albo Iltisa w latach 70. Zanim jednak firma z Wolfsburga przerzuciła się na przedniosilnikowe wozy pokroju Passata i Golfa, triumfy święcił „garbus” i powstające na jego bazie przeróżne konstrukcje – między innymi Karmann-Ghia czy pociotki jak Porsche 356 i jego następcy. Jednym z takich był dzisiejszy bohater z Ameryki Południowej.
czytaj dalejCo za miejsce, nie do życia – czyli gratomajówka w Krakowie
W ostatnią majówkę postanowiłem ruszyć swoje cztery koła oraz cztery litery i wybrać się do znajomych z Krakowa. W dawnej stolicy byłem lata temu, przysłowiowe dawno i nieprawda, ale z relacji ziomków byłem przygotowany na „atrakcje” – między innymi korki generowane przez remonty, brak miejsc parkingowych (albo płatnych w srogich cenach) czy wszechobecnego globohomo łamanego przez kretynizmy decydentów wpływających na życie mieszkańców. Nie mylili się…
czytaj dalej5 samochodziarskich gier post-apo dla graciarza
Przyznam szczerze – pandemia mnie rozczarowała. Spodziewałem się masy trupów na ulicach, załamania ładu społeczno-ekonomicznego oraz staczania się ku anarchii a jedyne co dostałem to policjanta, który mnie gonił po parku.
Dlatego jak niespełniony MadMaxowicz stworzyłem listę gier gdzie można poczuć klimat końca świata i przemierzania pustowi swoim gruchotem.
Czytaj dalejCzym jest silent hill car? – Recenzexowe definicje
Silent hill car – kompletnie generyczne auto, któremu nikt nie poświęca większej uwagi włącznie z właścicielem.
Czytaj dalejSamochody za stare na imprezy dla youngtimerów, odc. 2 – Ford Mustang 1. serii
Samochód-legenda, samochód-symbol, samochód-synonim. Każdy zna ten model, każdy zna ten kształt, każdy wie jak to jeździ… No właśnie. Wszyscy się napatrzyliśmy na przestrzeni lat na te samochody i znamy je wszyscy na pamięć do trzech pokoleń wstecz.
Continue reading „Samochody za stare na imprezy dla youngtimerów, odc. 2 – Ford Mustang 1. serii”Poradziecki syfiasty następca Samary czyli Łada 110/WAZ 2110
…no to sobie pograłem w The Long Drive i pospałem jak Ash XD
Wróciłem z Autonostalgii i majówkowych wojaży, toteż mogę znowu zabrać się za motoryzacyjne śmietniki. Ostatnio poobrażałem włoskie abominacje, toteż dla równowagi postanowiłem coś radzieckiego – zwłaszcza że radzieckie pojazdy to też niezła kopalnia beki patrz Tavria czy inna Oka. Swoją drogą to cholernie śmieszne – kiedy rzucam łajnem w rodzime, rumuńskie czy inne syfilisy, to nie ma problemu, ale jak stwierdzę że wuoskie wygląda źle to zbiera się ława oburzonych. XD Widać z krytyką włoskich aut jest jak z kultem JP2 – weź zacznij negować albo krytykować to cię zjedzą i będą twierdzić że gadasz albo piszesz głupoty lub herezje. No ale dość prywaty, czas na konkrety.
czytaj dalejYoungtimer Warsaw otwarcie 2023 (jestem już zmęczony zlotami)
Znowu podjąłem nierozsądną decyzję aby wybrać się na Cykliczne Spotkania Klasyków Youngtimer Warsaw. Jak było? Nie wszyscy dowieźli, dosłownie…
czytaj dalej