Śmietnik karawanowy czyli SUBIEKTYWNE TOP 5 KARAWANÓW

jedno wiedz, gdy zostawisz mnie
będzie ze mną źle, tak naprawdę źleeeeeeee

Rave Family „Nie zostawiaj mnie”

Amba fatima, coś się kończy coś się zaczyna można rzec patrząc na pogodę i kalendarz. Skończyło się lato, zaczęła jesień, niedługo pierwszy listopada i grudzień… No a jak listopad to wiadomo, przed nim Halloween i Dziady czy też Święto Zmarłych. Tak jak nam samochody towarzyszą na co dzień, tak i w ostatniej drodze mają swój udział. Karawany towarzyszące nam w ostatniej drodze są objęte pewnym tabu. Nie każdy chciałby mieć karawan, baa, część osób na myśl o kupnie karawanu jako auta weekendowego ma mieszane uczucia.

Postanowiłem zebrać kilka karawanów, które mi się podobają. Tak, wiem jak to brzmi – jednak skoro ludzie kolekcjonują samochody pogotowia, to czemu nie karawany? Zazwyczaj karawanem przewozi się zmarłe osoby, zaś – jak już – to w karetce umierają – nie, to nie jest nawiązanie do Pavulonu ze starej przeróbki z jutuba. Nie przedłużając, zapraszam do subiektywnych top 5 karawanów. Jak zwykle, kolejność dowolna.

CZYTAJ DALEJ

Co można zrobić z salonu Fiata? Odcinek 1: szrot

W 2004 Fiat spadł z rowerka lidera sprzedaży nowych aut na rzecz Skody i już nigdy na niego nie wskoczył ponownie. W 2023 można już śmiało stwierdzić, że nie zrobi tego już nigdy. Nie będę polemizował czy to była zasługa beznadziejnej gamy modelowej, urazu u nabywców wywołanego długoletnią eksploatacją Fiatów, czy bogaceniem się polskiego społeczeństwa. Wszystkiego po trochu, a jedno jest pewne, salon który nie sprzedaje aut nie ma prawa przetrwać na rynku. A sieć dealerska Fiata była w Polsce największa za sprawą Polmozbytów. Natura nie lubi próżni więc w tej serii wpisów będziemy się przyglądać jak skończyły niektóre salony. Dzisiejszym bohaterem wpisu jest Polmozbyt w Sierpcu.

Continue reading „Co można zrobić z salonu Fiata? Odcinek 1: szrot”

Motobazar Toruń czyli magia giełdy vol.2

Trochę spóźniona relacja bo motobazar odbył się 1.10.2023, ale co się nie odwlecze, to nie uciecze. Chłopu nie trzeba dwa razy przypominać, że ma coś zrobić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Rzućmy okiem co udało się ciekawego spotkać.

Continue reading „Motobazar Toruń czyli magia giełdy vol.2”

Kwarcowe coupe z Ingolstadt czyli Audi Quartz

Samochody koncepcyjne rządzą się swoimi prawami. Chociaż zazwyczaj większość pojazdów koncepcyjnych nie trafia do produkcji, zaś mniejszość w mniej lub bardziej zmienionej formie, to można je podzielić na dosłownie makiety, jak i w pełni funkcjonalne i poruszające się pojazdy. Do tej drugiej grupy można zaliczyć chociażby australijskiego Holdena Hurricane, włoskie Ferrari Modulo, czy też dzisiejszego bohatera – Audi Quartz, zaprojektowane przez Pininfarinę.

CZYTAJ DALEJ

Samochody za stare na imprezy dla youngtimerów, odc. 3 – Citroen DS.

„O, ale dziwny stary samochód, jakiś taki trochę nietypowy z wyglądu” – to jest jedyne wrażenie, jakie obecnie wywołuje największy szał ciał Citroena lat 50. Nikt w nim już nie widzi statku kosmicznego, surrealistycznego wynalazku, czy najbardziej niesamowitego pojazdu swojej marki w momencie premiery (spójrzcie tylko na pozostałe modele Citroena z 1955 roku, czyli modele 2CV, Traction Avant i dostawczy model H).

Continue reading „Samochody za stare na imprezy dla youngtimerów, odc. 3 – Citroen DS.”

O mój borze – osobliwości Borów Dolnośląskich

Pogoda za oknem mocno przeciętna, a mimo to człowiek aż chodzi po ścianach żeby się wyrwać z czterech ścian. Tak było i tym rym razem. Kluczyki, aparat w dłoń i poszły konie po betonie.

Continue reading „O mój borze – osobliwości Borów Dolnośląskich”

Kompaktowa nijakość z Hiroszimy czyli Mazda 323 (BF) #smietnikmazda

Mazda zazwyczaj kojarzy się z trzema rzeczami – silnikiem Wankla, napędzającym chociażby Cosmo Sport/110S, modelem RX-7, mającym tenże silnik, a także małym roadsterem MX-5/Miata. Oczywiście, marka z Hiroshimy to nie tylko auta z Wanklem i kabriolet hołdujący brytyjskim roadsterom – do bardziej znanych produktów firmy zalicza się także model 323, znany w Japonii jako Familia.

2/3 skojarzeń z Mazdą na jednym obrazku
CZYTAJ DALEJ

My name is Borewicz/Akwarium/Przejściówka czyli FSO Polonez 1500/MR86/MR89

-jak się nazywasz mój książę?
-maj nejm is Borewicz
-a jak masz na imię?
-PORUCZNIK

Dla jednych kultowy wóz Porucznika Borewicza, dla innych pojazd ówczesnych dyrektorów i co majętniejszych. Jedni kochają, drudzy nienawidzą. Część widziałoby go w muzeum w dawnej fabryce, zaś inni w zgniatarce. Obiekt niezdrowych fascynacji lub wylewania żółci i zwyzywania od najgorszych przez domorosłych ekspertuf czy innych jutuberów i ich stado motoalternatywek. (Pamiętajcie, nie wpuszczajcie jutuberów). Oto on – FSO Polonez. Kiedyś pojazd pożądania, potem wstydu, zaś obecnie fascynacji i pompowania bańki cenowej. Jaki by jednak nie był – jest nasz, polski, swojski, i wpisał się w nasz krajobraz na długie lata.

CZYTAJ DALEJ

Neonowy śmietnik MOPARu czyli Chrysler/Dodge/Plymouth Neon

meme machine, meme machine
i’m a motherf**king meme machine

Ostatnio opisywałem Chryslera Airflowa, jednego pierwszych wozów streamline, który nie trafił w swoją erę. Tak się złożyło, iż dosłownie kilka dni temu poczyniłem krótką relację z jazdy innym modelem z gamy koncernu, to jest Neonem, samobieżnym memem oraz kompaktowym śmietnikiem, o który większość nie daje uwagi. Postanowiłem więc rozwinąć historię i wrażenia z jazdy kompaktowym sedanem od Chrysler Corporation.

CZYTAJ DALEJ